Jakie będą główne trendy w roku 2022 w dziedzinie spawania zrobotyzowanego?

Jakie będą główne trendy w roku 2022 w dziedzinie spawania zrobotyzowanego?

This post is also available in: enEnglishfiSuomidaDanskfrFrançaisdeDeutschitItalianonoNorsk bokmålruРусскийsvSvenska

Od robotów współpracujących przez niezrównaną precyzję sterowania po rozwój Przemysłu 4.0 — przedstawiamy główne trendy, które zdaniem naszych ekspertów będą miały duży wpływ na rynek spawania zrobotyzowanego w 2022 roku.

Skutki pandemii wciąż chwieją światową gospodarką, a sektor spawania zrobotyzowanego nie jest odporny na te wpływy. Mimo to utrzymuje się on na stałym poziomie, a nawet nabiera rozpędu. Torben Henriksen, dyrektor ds. sprzedaży w Kemppi Danmark A/S, rozmawia z nami o ciekawych trendach, które powinny pojawić się na rynku spawania zrobotyzowanego w 2022 roku.

Wzrost znaczenia robotów współpracujących

Jedną z największych lekcji wynikających z pandemii w różnych gałęziach przemysłu i przedsiębiorstwach była potrzeba automatyzacji i cyfryzacji działań. Wyraźnie brakuje jednak wykwalifikowanych operatorów tych zautomatyzowanych systemów. Z pomocą przychodzą w tych sytuacjach tzw. „roboty współpracujące” (nazywane niekiedy „cobotami” lub „kobotami”). Zaprojektowane z myślą o pracy w bezpośredniej bliskości ludzi — roboty współpracujące są obecnie coraz częściej używane w różnych gałęziach przemysłu na całym świecie.

„Roboty przemysłowe są otoczone barierami ochronnymi, podczas gdy roboty współpracujące ich nie potrzebują. Mogą pracować obok ludzi, co bardzo podnosi skuteczność spawania dzięki precyzji robota, a jednocześnie są kierowane przez ludzką inteligencję i myślenie wyższego poziomu”, mówi Henriksen.

Łatwo programowalne i szybkie w konfiguracji roboty współpracujące mogą być obsługiwane przez operatorów już po kilku zajęciach online. Można je modyfikować pod kątem różnych zadań i procesów, co umożliwia elastyczną automatyzację. Udział robotów współpracujących w porównaniu z tradycyjnymi robotami przemysłowymi jest jeszcze wciąż niewielki, ale całkowita liczba robotów przemysłowych w przemyśle stale rośnie. Z danych udostępnionych przez pracownię Statista wynika, że udział robotów współpracujących w całkowitej sprzedaży robotów w 2018 roku wynosił 5%. Przewiduje się, że w 2021 roku udział ten osiągnie 11%, a w 2022 roku 13%.

Nadzwyczajna precyzja spawania ze sterowaniem adaptacyjnym

Spawanie zrobotyzowane umożliwia spawanie setek części w ciągu godziny. Roboty już dziś spawaj dokładniej niż ludzie, a gdybyśmy tak mogli jeszcze bardziej zwiększyć tę precyzję? Do tego konieczne jest sterowanie adaptacyjne. Dzięki najnowocześniejszej technologii, w tym uczeniu maszynowemu, dane dotyczące spawania z różnych robotów są rejestrowane i analizowane, co pozwala stwierdzić, w jaki sposób można ulepszyć te procesy.

„Czynniki takie jak napięcie, opór powstający w procesie spawania, a nawet temperatura są stale monitorowane”, wyjaśnia Henriksen.

„Dane te są następnie analizowane za pomocą uczenia maszynowego, po czym wprowadzane są zmiany ulepszające poszczególne aspekty procesu. Od prędkości po precyzję i stabilizację procesów — roboty mogą dostosowywać się do konkretnych wymagań, tak aby praca postępowała w optymalnym tempie”.

Te zmiany z pozoru zapewniają korzyści rzędu tylko kilku milisekund, ulegają one jednak zsumowaniu. A w czasach, gdy w przemyśle liczy się optymalizacja wydajności i redukcja odpadów, taka dokładność jest bardzo ważna. Sterowanie adaptacyjne koreluje również z pojawieniem się na rynku nowych, innowacyjnych materiałów do budowy rozwiązań nowej generacji. Takie sterowanie może zapewnić informacje w czasie rzeczywistym o materiałach poddawanych obróbce i w zależności od potrzeb pozwalać na wprowadzenie zmian.

Pomagamy w rozwoju Przemysłu 4.0

Pandemia jasno pokazała, że technologie cyfrowe mogą odegrać kluczową rolę w tworzeniu bardziej odpornego łańcucha wartości. W wydaniu International Sheet Metal Review z października 2021 roku czytamy, że „automatyzacja gospodarki jest niezbędna, tak samo jak niezbędne jest opracowanie mechanizmów rentowności”. Innymi słowy niezbędna jest czwarta rewolucja przemysłowa, która już trwa.

Rynek spawania zrobotyzowanego wydaje się być do tego świetnie przygotowany i umożliwia rozwój Przemysłu 4.0. Rozwiązania takie jak roboty współpracujące i systemy automatyzacji typu „plug and play” są projektowane w branży już teraz. Pozwalają one zrezygnować z niektórych skomplikowanych procesów badawczo-rozwojowych, uniknąć kosztownych inwestycji i skupić się głównie na poprawie wydajności oraz rentowności.

Automatyzacja już z nami zostanie. Pytanie tylko, jak szybko firmy się na nią przestawią.

„Automatyzacja już z nami zostanie. Pytanie tylko, jak szybko firmy się na nią przestawią”, zastanawia się Henriksen. „Robotyzacja może usprawnić ten proces, a korzyści dla firmy, która może po prostu włączyć system spawania zrobotyzowanego, przesłać do niego instrukcje i obserwować, jak pracuje, są ogromne. Czas przestoju jest ograniczony do minimum, a wyniki są widoczne od razu”.

Zmniejszanie luki kompetencyjnej dzięki technologii

Dostępność robotów umożliwiających elastyczną adaptację ma kluczowe znaczenie, zwłaszcza w kontekście jednego z największych wyzwań, przed jakimi stoi branża spawalnicza, czyli brak wykwalifikowanych operatorów systemów spawalniczych.

„Obserwujemy to tu w Danii: znalezienie wykwalifikowanych spawaczy zarówno ręcznych, jak i potrafiących obsługiwać roboty spawalniczych jest bardzo trudną sprawą”, przyznaje Henriksen. „Uważam, że kluczem do sukcesu jest przekwalifikowanie pracowników w stronę spawania zrobotyzowanego. Pozwoli to poprawić warunki pracy spawaczy”.

Coraz więcej firm inwestuje w roboty spawalnicze, dlatego stawiają one na podnoszenie kwalifikacji swoich pracowników, by mogli oni obsługiwać roboty i pracować obok nich.

„Szkoły techniczne zaczęły włączać tę dziedzinę do swoich programów, a firmy kupują coraz więcej robotów przemysłowych. Wierzę, że w przyszłości ta branża stanie się atrakcyjniejsza dla osób wchodzących na rynek pracy, a zatrudnianie operatorów robotów spawalniczych stanie się łatwiejsze”, zwraca uwagę Henriksen.

Torben Henriksen, kierownik ds. sprzedaży w Kemppi Danmark A/S z robotem A7 MIG Welder

Co nas czeka w roku 2022

Z raportu World Robotics 2021 Industrial Robots opracowanego przez Międzynarodową Federację Robotyki (IFR) wynika, że pomimo globalnej pandemii w 2020 roku sprzedaż nowych robotów wzrosła nieznacznie o 0,5% z 384 000 jednostek dostarczonych globalnie. W Europie pojawiły się oznaki silnego ożywienia, zwłaszcza w Niemczech, a popyt na roboty w Wielkiej Brytanii w latach 2021 i 2022 ma zwiększać się w tempie dwucyfrowych przyrostów procentowych.

„Gdy spojrzymy dziesięć lat wstecz, sprzedaż robotów przemysłowych w Danii wzrastała o 5% rocznie”, mówi Henriksen.

„W 2020 roku nastąpił spadek sprzedaży robotów przemysłowych o 11%, częściowo z powodu pandemii. Ale w tym roku prognoza jest już mniej więcej taka sama jak w roku 2019. Na początku 2022 roku przy tym wszystkim, co obserwujemy, jestem optymistą, że te liczby będą coraz większe”.

Dowiedz się więcej o spawaniu zrobotyzowanym

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *